Słodkie dzieciństwo

Witajcie!

Jestem już po urlopie, więc z wielką ochotą i ze zdwojoną siłą zabrałam się do pracy. :) Tym razem stworzyłam dawno nie robiony już przeze mnie layout. Na zdjęciu jest moja siedmiomiesięczna córka (obecnie 7-latka), która jest bardzo podobna do swojego małego braciszka, który ma akurat obecnie osiem miesięcy. Wzięło mnie na małe wspominki, stąd pomysł na tę pracę. 

Praca została zamieszczona także jako inspiracja na blogu Eko-Deco.

W pracy wykorzystałam gesso oraz papiery The Scrap Cake - Sweet Childhood.
Oczywiście w pracy nie mogło zabraknąć także tekturek, które pochodzą z sklepu          EKO-DECO- kwiatek i serduszka. 

Layout - LO do powieszenia w ramkę ;)

Jakiś czas temu natknęłam się podczas porządków na trzy zdjęcia z rodzinnego wypadu nad jezioro jak jeszcze córeczka była malutka. Nie wiedziałam co z nimi zrobić, bo przecież albumu z 3 zdjęć nie zrobię. ;)

W końcu zmotywowałam się do zrobienia layout'u. Może za jakiś czas w końcu powieszę sobie w ramce we własnym mieszkaniu? ;)

Chcę też się pochwalić, że praca jest w końcu inna od pozostałych. Zaszalałam trochę z dodatkami i mediami (pierwszy raz użyłam w końcu gesso!!). Bardzo się cieszę się, że trochę odeszłam od minimalizmu, który zazwyczaj króluje w moich pracach. Takie małe moje szaleństwo! ;)

W pracy zostały wykorzystane tekturki z EKO DECO.

Pracę zgłaszam na wyzwanie:

Scrap Ścinki (chlapania, ramka 2/3 zdjęcia, ścinki)

Altairart

Inspiracją było słowo "ZAKRĘCONA"

Kiedyś mieliśmy siebie...

LO (kto nie wie co to, odsyłam do mojego słownika) ślicznej Julii, które ma zostać oprawione w ramkę.

Pracę wysyłam na wyzwanie:

 1. Pracowni Rekodziela SZOK

2. Skarbnicy Pomysłów (Galeria Papieru - Jutrzenka)

Kukuryku!!

Tym razem dawno temu zrobiony scrap, którego zapomniałam tutaj wstawić.
Dla zainteresowanych: płotek zrobiony jest z wykałaczek i patyczków od lodów, które trochę pocięłam i pomalowałam, a za płotkiem jest suszony kwiatek. No i oczywiście moja córeczka w głównej roli ;)

Mała księżniczka

Jest to jakiś czas temu zrobiony scrap, jednak musiałam go odstawić, gdyż zagapiłam się i użyłam napisu "prince" zamiast "princess" :/// Eh, mój angielski kuleje... W końcu zmobilizowałam się za sprawą wyzwań na strychu i Lemonade które dotyczą prac z naszego dzieciństwa lub swoich dzieci. Wkleiłam małe "ss", mam nadzieję, że jakoś to wygląda ;)) Pozdrawiam Was serdecznie!

Z moim szczęściem

Tekturki pochodzą z wycinanki, które dodatkowo potuszowałam różowym kolorem. Natomiast kółeczka postarzałam pierwszy raz i bardzo spodobał mi się ten efekt. Na pewno nie ostatni raz to zobaczycie ;)

Skanda

Ten scrap został zrobiony już jakiś czas temu. Nie był jednak jeszcze kompletnie wykończony, bo nie miałam pomysłu jak zrobić  napis „SKANDA 2012” :) W końcu pojawiły się w sklepach lody na patyku i wymyśliłam sobie, że to właśnie na tym będzie ten napis :) Zapraszam do oglądania!

Lato, lato!

Brrrr, widzicie co się dzieje za oknem? Tony śniegu i mrozu pewnie jeszcze więcej! Jednak po to właśnie między innymi jest scrapbooking, żebym w takich momentach mogła odnaleźć swoją pracę w albumie, popatrzeć na nią i przenieść się w ten czas, gdy moja córcia chlapała się w wanieneczce na środku ogrodu, a ja leżałam obok, opalając się pod jabłonią… :)

Nad jeziorem Skanda

No to teraz, żebyście nie myśleli, że tylko na wieś jeździmy to zamieszczam dwie prace związane z jeziorem Skanda, które znajduje się pod Olsztynem. Na pierwszy rzut poszedł mąż z córeczką i ich wodne zabawy, a raczej Majusi. Najlepsza dla niej zabawa, czyli lanie wody na głowę:P Trochę lansu i bansu oczywiście też musi być, więc zrobiłam też prace ala Słoneczny Patrol tylko z moim udziałem, a co se będę żałowała:) No to hop do wody...za 3 miesiące:/

Śpiochy

Wkrótce, czyli już:) Oto efekty mojej następnej pracy. Tym razem motyw bez mojej osoby:) Przeglądając zdjęcia natknęłam się na kilka takich, gdzie moje dwie najdroższe osoby śpią sobie w najlepsze i tak zrodził się pomysł pracy pod tytułem "śpiochy". Efekty poniżej, jednak teraz do mojej córki ten tytuł już nie pasuje, gdyż spać w ogóle nie lubi, za to mój mąż chyba coraz bardziej, w końcu 30-stka nie długo:P Miłego oglądania, tylko nie zaśnijcie:)

Pierwszy spacerek z córeczką

Nadszedł chyba już czas, abym zaczęła na poważnie zajmować się swoim blogiem:) Na pierwszy rzut idzie moja pierwsza praca, którą zrobiłam już rok temu. Początki to oczywiście metoda prób i błędów, oraz własna wyobraźnia, więc z chęcią posłucham opinii, czy jakichś cennych wskazówek w komentarzach - będę bardzo wdzięczna!:) Praca przedstawia pierwszy spacer mój oraz męża z naszą córeczką - to tak na pamiątkę:) Wkrótce następne prace. Miłego oglądania!