Pewnie pomyśleliście, że zwariowałam, bo dopiero co wakacje się skończyły... Ja jednak z doświadczenia wiem, że potem brakuje czasu na realizację wszystkich zamówień. Wolę zrobić to na spokojnie, bez przymusu, kiedy wena natchnie.
Ostatni weekend poświęciłam porządkom w swoich papierach scrapbookingowych. Znalazłam dużo małych ścinków, których, jak zawsze, szkoda było mi wyrzucić. Pomyślałam, że trzeba w końcu je wykorzystać, by zrobić miejsce na nowe kolekcje. Stąd pomysł na dwie kartki, w których zostały wykorzystane małe kawałki papierów.