Witajcie! Chcę Wam przedstawić mój mini album, który został stworzony z wyrwanych stron książeczki mojej córki. Długo one zagracały mi szufladę (wykorzystałam 2 książeczki do albumu), więc postanowiłam, że albo od razu coś z tym zrobię, albo wyrzucam!
Wielkość tej książeczki nie jest duża, ale zmieściły się zdjęcia o wymiarach 12cm x 9,5 cm (musiałam trochę uciąć). Wykorzystałam resztki papierów, które zostały mi po innym albumie i w sumie mało dodatków mogłam upchać, ale i tak mi się podoba! :)
Album zawiera zdjęcia z jednodniowego wypadu nad morze z całą rodzinką.
Tutaj książka, z której zrobiłam album. Ma bardzo grube strony, dzięki czemu będzie bardziej wytrzymały.
Dodam jeszcze, że muszelki zbierała moja córeczka. :)
Efekt pracy:
super pomysł :)
OdpowiedzUsuń